'skrawek' - 1
Mundur i karabin hitlerowca / SS-mana ...
Jako dzieciak biegałem po ulicach Dzierżoniowa - raczej w pobliżu domu i pewnego dnia zauważyłem coś niecodziennego, bardzo ciekawego. To był jakiś dzień w późnych latach '60.
Zapamiętałem wzmożony ruch ludzi przy nieistniejącym już moście ulicy 'Mostowej' nad rzeką 'Piławką' - tuż koło miejsca gdzie 'Mostowa' łączyła się z ul. 'Komuny Paryskiej' (dziś Brzegowa) i 'Kilińskiego'. Pod mostem ktoś wybił dziurę w murze (podpora mostu od strony ul. Mostowej) i dostał się do wnętrza, a tam znalazł mundur SS-mański oraz jakiś automatyczny karabin. Wiadomo niemieckie miasto na zagarniętych Polsce ziemiach w czasie 2WŚ pełne było hitlerowskiej hołoty.
Po niedługim czasie pojawiła się ówczesna Policja czyli "milicja obywatelska" (MO), która zamknęła okoliczny ruch i pogoniła gapiów. Sprytnie dzierżoniowskie chłopaczki, a w śród nich też i ja, przyczaiły się w okolicznej bramie oglądając z zaciekawieniem całe zajście / odkrycie :-))) Jakiś człowiek wyciągał wszystko z mostowej dziury i podawał milicjantom. Przed oczami śmignął mi ciemnoniebieski (bliżej granatowego) - wyglądający z daleka na dość nowy - hełm, czarny mundur i karabin. To zapamiętałem najlepiej.
WIESZAK Z SZAFY - przechowywany w rodzinie od lat ...
Widziałem ten wieszak od zawsze. Wisiała na nim w rodzinnej szafie odzież - a to ojca, a to matki. Wreszcie ja to odziedziczyłem uznając za cenny przedmiot.
'skrawek' - 3
Jeszcze w moim dzieciństwie ( przełom lat '50 i '60) zapamiętałem jak gostek jeździł na rowerze i zapalał lampy gazowe nie elektryczne koło dworca PKP + inne ulice.
cdn ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz