W dzieciństwie chodziliśmy z koleżkami nad strumyk płynący gdzieś z Bielawy czy Pieszyc w stronę rzeki 'Piławki' zwanej dziś tak samo jak sąsiednie miasto 'Piława'.
Budowaliśmy przeróżne tamy na tym strumyku aby mieć nieco wody do pływania i zabaw. Po drodze nad strumyk przez nieistniejącą już stację towarową PKP mijaliśmy nieckę po basenie odkrytym. Nie wiem czy poprzedni mieszkańcy Dzierżoniowa / Reichenbach go zbudowali czy może wojna im to przerwała i został jeno zarośnięty dół ?
Nasi próbowali tam coś uruchomić czyli basen ale jak to w PRL próbowano, próbowano i niewiele z tego wychodziło.
Pierwsza wersja to był błotnisty dół zniwelowany przez buldożery z napuszczoną darmową wodą ze strumyka. Woda była zamulona i max brudna. Potem wyłożyli ten dół zatopionymi w betonie płytami z nagrobków zniszczonych cmentarzy żydowskich w Dzierżoniowie. Na niektórych kawałkach kamieni było nawet widać pierwotne napisy w alfabecie hebrajskim. Ohydne to było posunięcie ale tacy mądrale rządzili wtedy miastem.
Tym razem utrzymywało to wodę i nawet była względnie czysta. Na takim basenie przyszło mi pracować latem 1971 roku jako ratownik. Pracę załatwił mi mój starszy koleżka Józek Kacer [RIP] - ratownik z basenu krytego.
Pewnego dnia rano przychodzę na basen do pracy, a tam leży sobie jakby pierwsza klientka / wczasowiczka czy jakoś tak. Aż mnie zatkało z wrażenia taka była piękna ! Jej figura i wszystko - no po prostu cudeńko ... Jako ratownik "ważniak" coś tam zagadnąłem do niej i o dziwo nie olała mnie, a wręcz przeciwnie wywiązała się fajna rozmowa, która zakończyła się umówieniem na spotkanie wieczorem. Było mi aż trudno uwierzyć jakie szczęście mnie spotkało. Powątpiewałem, że przyjdzie. Picowałem się ze 2 godziny na to spotkanie. No i przyszła - odwalona w fajne ciuszki, nowoczesna - równie śliczna jak wcześniej na basenie w tym skąpym bikini. Od tego dnia spotykaliśmy się regularnie i owa piękność została moją pierwszą w życiu dziewczyną i szaloną miłością.
Zarabiałem już wtedy nieco kasy jako ratownik i na muzycznych prelekcjach w Domu Kultury. Było mnie stać abyśmy zaliczali kawiarnie, kina, itp.. Nasz wspaniały związek trwał kilka lat (5 czy 6) - był bardzo udany ale zakończył się chyba w 1975 roku. Dziś po latach zdecydowanie mogę napisać, że zakończył się - NIESTETY !! Z perspektywy prawie 50 lat od tamtego czasu zupełnie inaczej widzi się to co wtedy się działo.
**
Wracając jednak do tematu odkrytego basenu w Dzierżoniowie to chyba w latach '90 zrobiono tam solidny ośrodek wypoczynkowy z basenami, który cieszy nawet mnie - ziomka który mieszka z dala ...
oto dokumentacja uzupełniająca
do powyższego tekstu
... kliknij w foto aby powiększyć ...
1971
taka karta to był rezultat solidnych umiejętności
pływackich zawodnika 'Lechia" Dzierżoniów :-))))
--- wielokrotnego mistrza miasta i powiatu i takie tam ...
kolejny rezultat trenowania pływania w 'Lechii"
i "milionów" godzin spędzonych w wodzie
- poszerzałem uprawnienia na wakacyjnym kursie
w odległym od Dzierżoniowa Koszalinie -
potwierdzenie zatrudnienia mnie jako ratownika
na basenie miejskim - tym odkrytym - o czym piszę powyżej
*************************************************************
PRZY OKAZJI !!
- końcówka lat '60 -
oto foto basenu, który przebudowano ze zbiorników
przeciwpożarowych w Silesianie na ul Świdnickiej
(C) copyright
Proszę przesyłać uwagi, sugestie, propozycje zdjęć i tekstów bezpośrednio na adres: pawul70@gmail.com
Autor bloga dołoży wszelkich możliwych starań, aby prezentowane treści były prawdziwe oraz nie naruszały rzeczywistych praw osób trzecich, w tym praw autorskich (jeśli zostaną ujawnione, będą znane).
Zważywszy jednak jak działa światowy internet, itp. należy brać pod uwagę fakt, że często nie można powyższego zagwarantować. Dlatego błędne informacje – brak autorstwa fotografii, tekstów, dokumentów, itp. ujawnionych na tym blogu nie mogą być podstawą jakichkolwiek roszczeń bez uprzedniego kontaktu z autorem celem ustalenia faktów, itp.
**********************************************************
Please send comments, suggestions, photo and text suggestions directly to the following address: pawul70@gmail.com
The author of the blog will make every effort to ensure that the presented content is true
and did not infringe the actual rights of third parties, including copyright (if any disclosed will be known).
However, considering how the global internet works, etc., it should be taken into account that this often cannot be guaranteed. Therefore, incorrect information - the lack of authorship of photos, texts, documents, etc. disclosed on this blog cannot be the basis for any claims without prior contact with the author to establish the facts, etc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz